Drugi dzień
Europejskich Dni Dziedzictwa w Koszęcinie poświęcony był dawnym mieszkańcom miejscowości
oraz postaciom folkloru słownego i pisanego – czyli legendarnym lub na poły
legendarnym.
W tym dniu mieszkańcy spotkali się w
Galerii Zamkowa 2 przy wspólnym tworzenia wystawy „Koszęcin dawniej i dziś –
mapa pamięci miejsc i ludzi”.
Wystawa skomponowana
była z dawnych zdjęć miejscowości pochodzących od mieszkańców, ze zbiorów
cyfrowych bibliotek i z wydawnictw o naszej miejscowości, oraz z map, starych pocztówek i współczesnych fotografii.
Współczesne zdjęcia
to wynik akcji fotograficznej „pstryk-pstryk - pstrykamy czerwone”, która
odbyła się w lipcu i sierpniu w Koszęcinie, a której celem było udokumentowanie
zachowanych tradycyjnych domów i zabudowań z czerwonej cegły. Architektura z
czerwonej cegły to dziedzictwo naszej miejscowości. Te budynki, tak licznie
zachowane, te mniejsze i te okazałe, składają się na jej niepowtarzalny charakter
– charakter wsi książęcej, centrum administracyjnego dóbr z końca XIX wieku.
W akcji wzięli udział
fotografujący mieszkańcy okolicy -
rodzina państwa Leś ze Strzebinia (Beata i Darek z synem Markiem), Marcel
Huniak z Tarnowskich Gór z ojcem, oraz członkowie grupy "Fotoamatorzy z
okolic Lublińca": Elżbieta Danielczok, Sylwia Mietelska, Maria Bechcicka -
Prauzner, Katarzyna i Ewa Ledwoń, Mirek Kotas, Daniel Brol. Piękny filmik o
Koszęcinie, który nakręcił podczas tej sesji Dawid Mikuda otworzył całe
wydarzenie.
Fotografie „czerwonych” uzupełniły zdjęcia
lotnicze autorstwa Patryka
Widawki (www.pasja-lotnictwo.blogspot.com) oraz Kacpra
Dondziaka (wykonane w ramach projektu "Regionalny System e-Informacji
Kulturalnej" i prezentowane na stronie www.kultura.slask.pl)
Do zgromadzonych
fotografii mieszkańcy dodawali swoje wspomnienia. To było wyjątkowe spotkanie.
Odwiedziło wystawę ok. 40 dawnych i obecnych
mieszkańców Koszęcina, często obecnie przyjeżdżających tu jedynie na wakacyjne
odwiedziny. Wspominali oni miejsca gdzie mieszkali w dzieciństwie, gdzie
mieszkali ich rodzice. Na wystawie spotykali się dawno nie widziani sąsiedzi
czy koledzy z klasy. Odwiedzający dzielili się informacjami kto posiada stare
zdjęcia, kto może pamiętać historie poszczególnych miejsc, które mogą uzupełnić
nasza wspólną wiedzą o Koszęcinie, przywieźli ze sobą zdjęcia i całe
albumy. Zebraliśmy w ten sposób wiele interesujących wspomnień i informacji.
Dla osób spoza Koszęcina wystawa
była swoistym kompendium widoków naszej wsi, zachęcającym do wyruszenia w teren
i zagłębiania się w wiejskie uliczki.
Druga cześć dnia
poświęcona była koszęcińskim postaciom legendarnym. Na tą okoliczność opowieść
o dobrym księciu, opowiadaną przez swoją babkę, spisał pan Adam Smyk, a pan Darek
Dulski i pan Franciszek Janeczek wspominali gdzie w Koszęcinie straszy.
Wystawa została zorganizowana ze środków
Ministra Kultury i Dziedzictwa Narodowego w ramach Stypendium Ministra Kultury.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Uwaga: tylko uczestnik tego bloga może przesyłać komentarze.