O PROJEKCIE

"Koszęcin i jego mieszkańcy" tak roboczo nazwałam projekt, którego część realizuję w ramach rocznego Stypendium Ministra Kultury i Dziedzictwa Narodowego, jakie otrzymałam na okres od 01.01. do 31.12.2014r.











Dla działań realizowanych w projekcie otrzymałam zgodę na używanie logotypu Roku Oskara Kolberga.








Co zaplanowałam

W planie projektu znajdują się między innymi:
1. Ferie z Kolbergiem – zajęcia dla dzieci i młodzieży prezentujące osobę Oskara Kolberga i jego dzieła, oraz popularyzujące koszęciński folklor.
2. Spotkania z przedstawicielami instytucji zajmujących się ochroną i promocją dziedzictwa
kulturowego - Archiwa Państwowe, Śląskie Centrum Dziedzictwa Kulturowego, Regionalnych Ośrodek Kultury, Urząd Konserwatora Zabytków, Narodowy Instytut Dziedzictwa, muzea i skanseny śląskie
3. Digitalizacja prywatnych zdjęć i dokumentów archiwalnych i utworzenie społecznej biblioteki cyfrowej.
4. Aktualizacja ewidencji cennych obiektów architektonicznych.
5. Rozwijanie wirtualnej monografii Koszęcina prowadzonej w formie bloga „Historie Koszęcińskie”  - opisanie historii mieszkańców Koszęcina w oparciu o zdigitalizowane materiały – moim celem jest kronika miejscowości złożona z historii poszczególnych ulic, poszczególnych domów, poszczególnych rodzin, poszczególnych organizacji spisana przez Mieszkańców.
6. Aktualizacja zbioru folkloru lokalnego – legendy, opowieści, przysłowia, powiedzenia, piosenki; warsztaty artystyczne oparte o miejscowy folklor.
7. Ewidencja dziedzictwa materialnego – na podstawie starych zdjęć oraz egzemplarzy zachowanych, warsztaty związane z tymi zbiorami, organizacja wystawy
8. Spotkania taneczne – nauka tradycyjnych tańców śląskich i innych regionów, z którymi utożsamiają się mieszkańcy
9. Spotkania wokalne – nauka tradycyjnych piosenek ze Śląska i innych regionów, z którymi utożsamiają się mieszkańcy
10. Promocja miejscowych artystów i rękodzielników - wystawy twórczości, warsztaty, opracowanie biogramów i ich publikacja w Internecie między innymi na blogu
 11. Narodowe Czytanie (07.09) – ogólnopolska akcja pod patronatem Prezydenta RP Bronisława Komorowskiego
12. Europejskie Dni Dziedzictwa (13-14, 20-21.09) – ogólnopolska akcja promujaca dziedzictwo kulturowe.
Kim jestem
Jestem pedagogiem, animatorem kultury, edukatorem muzealnym, trenerem, specjalistą z zakresu promocji i turystyki wiejskiej, z zamiłowania etnografem, regionalistą (studia etnograficzne jako wolny słuchacz, bez dyplomu).
Dwuletnie seminaria magisterskie z zakresu ochrony zabytków odbyłam u Profesora Jana Samka [który kierował zespołem jaki w Koszęcinie w roku 1959 przeprowadzał inwentaryzację zabytków (na której to ewidencji opierają się wszystkie późniejsze dokumenty odnośnie ochrony zabytków)].
Z wyróżnieniem obroniłam u profesora Samka pracę magisterską, którą recenzował profesor Stanisław Rodziński (wówczas rektor Akademii Sztuk Pięknych w Krakowie).
Od lat interesuję się aktywnymi metodami zwiedzania oraz turystyką wiejską i wykorzystaniem dziedzictwa do rozwoju lokalnego – w tym kierunku kończyłam i organizowałam szkolenia z budowania sieciowych produktów turystycznych, warsztaty z Questingu, uczestniczę w konferencjach i szkoleniach dotyczących ochrony i promocji dziedzictwa kulturowego terenów wiejskich.
Od 14 lat prowadzę zajęcia z edukacji regionalnej, tworzyłam oferty wydarzeń muzealnych dla muzeów w Krakowie, Chabówce, Zubrzycy Górnej, Dołędze, prowadzę warsztaty edukacyjno-kulturoznawcze. W grudniu 2013r. dobrodzieński projekt, w którym opracowywałam grę miejską otrzymał nagrodę Ministra Spraw Zagranicznych.
Jeśli kogoś dokładniej interesuje mój życiorys zawodowy zapraszam na bloga.
Urodziłam się w Lublińcu, w Koszęcinie spędziłam wiele wakacji i ferii, a od 15 lat tutaj jestem zameldowana i tutaj płacę podatki, od 3 lat mieszkam tutaj na stałe.
Pamiętam nieistniejące już miejsca takie jak sklep żelazny przy ulicy Ligonia i zakład krawiecki "Praktycznej Pani" naprzeciwko kościoła, w którym obciągało się materiałem guziki do sukienek.
Pamiętam lodziarnię w rynku, do której biegało się po prawdziwe gałkowe lody i sklep u Karola, do którego byłam wysyłana po papierosy. Pamiętam sklep "na rogu" dokąd od małego biegałam po sprawunki. Kiedy miałam 6 lat na tutejszej porodówce oglądałam z Ciocią - położną czerwono - sine noworodki. Jeszcze nie tak dawno fotografowałam bramy zakładu masarskiego (rzeźni) przy Ligonia.
Jestem stąd. 3/4 swojego życia spędzili tutaj moi Dziadkowie i krewni Babci, bo tutaj wychowała się moja Mama, jej rodzeństwo i kuzyni.
Dlaczego to robię i dlaczego uważam, że jest to interesujące i ważne
W ciągu ostatnich trzech lat, od kiedy tu mieszkam na stałe, zebrałam sporo informacji, spostrzeżeń, materiałów historycznych (i nie tylko) dotyczących Koszęcina, jego przeszłości i dnia dzisiejszego.
Uwiera mnie mniej niż słaba promocja miejscowości i jej walorów. Uważam, że Koszęcin z bogactwem twórczych Mieszkańców, unikalną zabudową, wspaniałą historią zasługuje na dużo więcej, niż rola parkingu dla odwiedzających Zespół Śląsk. I temu ma służyć ten projekt – pokazaniu naszych zasobów, promocji Koszęcina i jego Mieszkańców.
Drodzy Mieszkańcy, Sąsiedzi.
Powodzenie tego projektu zależy od wszystkich Mieszkańców i Waszego zaangażowania. Razem możemy wiele, więcej, niż w tym planie. Do udziału w projekcie zapraszam wszystkich Mieszkańców i miłośników Koszęcina. Ja jestem jedna, mogę nie zdążyć dotrzeć do Was wszystkich pojedynczo. Nie czekajcie, aż się z Wami skontaktuję. Jeśli interesuje Was któreś działanie - dzwońcie (506 919 865), mailujcie (wkoszecinie@zeslaska.pl), włączcie się dyskusje na facebooku. 
Katarzyna Mańko

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Uwaga: tylko uczestnik tego bloga może przesyłać komentarze.