wtorek, 7 października 2014

EDD w Koszęcinie - podsumowanie



Po raz pierwszy w tym roku do obchodów Europejskich Dni Dziedzictwa dołączył Koszęcin. Dzięki temu również po raz pierwszy EDD zagościły w powiecie lublinieckim.

Odwiedzający Koszęcin mieli do wyboru wycieczki, wystawy, warsztaty, projekcje filmów, spotkania dla dzieci prezentujące różne aspekty naszego dziedzictwa materialnego i niematerialnego.  
Wydarzenia rozpoczęło spotkanie z archiwistami poświęcone m.in. ochronie rodzinnych (i nie tylko ) pamiątek.
Zwiedzić można obiekty wpisane do rejestru zabytków: zespół pałacowo-parkowy i dawny zarząd dóbr książęcych, oraz koszęcińskie kościoły i cmentarze.  
Wystawy prezentowały tradycyjne rzemiosło plecionkarskie, „haftowane i heklowane pamiątki rodzinne”, oraz koszęcińskie obiekty architektury XIXwiecznej.

Ogółem w wydarzeniach w Koszęcinie wzięło udział około 150 osób między innymi z Lublińca, Tarnowskich Gór, Krakowa, Częstochowy, Chorzowa, Woźnik, Jaworzna, Żor, Tychów, Katowic, Knurowa czy Czeladzi oraz mieszkańcy Koszęcina.  

Cieszy szeroka promocja wydarzenia - informacje o koszęcińskich  wydarzeniach publikowali nie tylko patroni medialni czyli Tygodnik Gwarek, Dziennik Zachodni dodatek Lubliniecki, Gazeta Lubliniecka, portale silesiakultura.pl czy witrynawiejska.pl , ale i inni sympatycy tego wydarzenia – Kuratorium Oświaty w Katowicach, Miejskie Koło Przewodników w Częstochowie, Centrum Informacji Turystycznej w Lublińcu, Urząd Miejski w Toszku, Radio Katowice. Gimnazjum nr 2 w Lublińcu zapraszało swoich uczniów, a parafia w Czerwionce wśród swoich parafian promowała wydarzenia w województwie związane z religią, w tym i koszęcińskie.
Dzięki takiej promocji o walorach naszej miejscowości dowiedzieli się czytelnicy i internauci z całego kraju.

Bogaty program wydarzeń to zasługa instytucji, organizacji i mieszkańców Koszęcina.
Serdecznie dziękuję wszystkim za dołączenie do grona organizatorów: wójtowi i pracownikom Urzędu Gminy w Koszęcinie, pani dyrektor i pracownikom Domu Kultury w Koszęcinie, dyrekcji Zespołu Pieśni i Tańca „Śląsk” im. Stanisława Hadyny i pracownikom Śląskiego Centrum Edukacji Kulturalnej, nadleśniczemu i sekretarzowi Nadleśnictwa Koszęcin, proboszczom koszęcińskich parafii, pracownikom Archiwum Państwowego w Częstochowie, twórcom współpracującym z Galerią Zamkowa 2, koszęcińskim paniom bibliotekarkom, nauczycielom, pracownikom i uczniom koszęcińskiego gimnazjum, mieszkańcom, którzy udostępniali swoje rodzinne zdjęcia i pamiątki na wystawy i wszystkim osobom, które pomogły w organizacji wystaw.

Na koniec 2 krótkie uwagi. 
Nikt mi nie wmówi, że w Koszęcinie nic się nie da, w Koszęcinie nikomu nic się nie chce, że "mieszkańcy są bierni". To prawda, że lwią część pracy wykonałam osobiście. Ale około 50 osób w mniejszym lub większym stopniu zaangażowanych w przygotowanie wydarzenia - to na prawdę ilość imponująca, a jeśli to jest „nikt” to ile to jest „ileś”? Życzyła bym sobie wprowadzenia w najbliższym czasie zmiany w Planie Odnowy Wsi, który właśnie takie (krzywdzące mieszkańców) sformułowanie zawiera. "Bierność mieszkańców"  jest wyłącznie zasłoną dla niechęci do działania tych, którzy do tego działania powinni zachęcać, ale im się nie chce albo nie potrafią. 

To co zawiodło na całej linii – to promocja. Nie tylko promocja na szczeblu krajowym i w konsekwencji - wojewódzkim, ale przede wszystkim promocja na poziomie gminy. Przez 4 tygodnie ukazała się na stronie gminy tylko jedna ZAPOWIEDŹ jednego wydarzenia. Jak długo nie doczekamy się strony internetowej informującej o tym, co się dzieje w gminie tak długo będziemy powszechnie uważani za nudną miejscowość, w której nic się nie dzieje i żadne nasze wysiłki tego nie zmienią. To wstyd i skandal, żeby w dzisiejszych czasach nie prowadzić prostej strony internetowej, na której i mieszkańcy i turyści mogą na bieżąco znaleźć wszystkie potrzebne aktualne informacje – społeczne, gospodarcze, kulturalne i turystyczne. Przede wszystkim zaproszenia i zapowiedzi. Publiczne sprawozdania być może mają znaczenie dla niektórych organizatorów, ale kiedy potencjalni uczestnicy nie wiedzą o wydarzeniu to nie ma się nawet czym w tych sprawozdaniach chwalić. Żadna, nawet największa aktywność i zaangażowanie mieszkańców nie pomoże, jeśli to gmina nie będzie dbała o jej ciągłe pokazywanie.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Uwaga: tylko uczestnik tego bloga może przesyłać komentarze.